„Niezłe ziółka” w Gronitach
„Niezłe ziółka” w Gronitach
Niedzielne popołudnie to często jedyny czas w tygodniu kiedy zwalniamy tempo i odpoczywamy. Szukamy sposobu na zrelaksowanie się i zregenerowanie sił przed poniedziałkowym stresem. Jedni zapadają w drzemkę, którą czasem przerywa dźwięk telewizora, inni sprawdzają wpisy na Facebooku, a w Gronitach spora grupa osób postanowiła spotkać się w gościnnych progach świetlicy „Pod Lipą” i w przyjemnej atmosferze zgłębić tajemnice ziołolecznictwa.
Naszą przewodniczką po świecie ziół była Pani Ewa Jaczek-Horabik, która z wielką znajomością tematu oraz pasją i humorem opowiadała o szerokim zastosowaniu roślin.
Umiejętne stosowanie ziół pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Wymagana jest jednak wiedza ziołolecznicza. Nie każde zioło zawsze pomaga, a nieumiejętnie stosowane, może być szkodliwe dla organizmu – podkreślała Pani Ewa. Swoją wiedzę opiera na fachowej literaturze, sprawdzonych przepisach i własnym długoletnim doświadczeniu.
Pani Ewa podzieliła się z nami informacjami na temat zbioru, technik obróbki oraz zastosowania ziół. Zdradziła nam też kilka przepisów na swoje lecznicze mikstury. Dzięki uprzejmości Pani Ewy mogliśmy wypróbować specyfiki jej wyrobu m.in. tonik z mieszanki ziół, wino z daktyli czy nalewkę z macierzanki i dziurawca, a także obejrzeć, powąchać, a nawet zjeść zebrane przez nią rośliny lecznicze. Osobiście sprawdziłam działanie zalanych spirytusem liści geranium (pelargonia szorstka). Kuracja polegała na wdychaniu(!) wydzielających się olejków eterycznych, które działają m.in. przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo i świetnie zwalczyły mój katar. Nasza zielarka chętnie dzieli się swoją wiedzą również na co dzień, w naszym spotkaniu uczestniczyło wiele osób, którym pomogła podpowiadając jaką mieszankę ziół mają użyć na swoje dolegliwości. Były osoby, które dzięki piciu herbaty z czystka i rdestowca japońskiego ograniczyły rozwój boreliozy oraz takie, które wyleczyły trądzik stosując zrobiony przez Panią Ewę tonik. Obecnie spotyka się niewielu ludzi, którzy w tak serdeczny i bezinteresowny sposób pomagają innym. Cieszę się, że w Gronickiej społeczności mamy taką wyjątkową osobę!
Ciekawy temat i osobowość Pani Ewy przyciągnęły do świetlicy „Pod Lipą” wielu mieszkańców naszego sołectwa, a także gości z innych miejscowości.
W ciągu dwóch godzin spotkania Pani Ewie udało się opowiedzieć o dobroczynnych właściwościach kilku roślin, ale ze względu na duże zainteresowanie, nasza zielarka obiecała kontynuację tematu ziołolecznictwa, być może także w formie zajęć praktycznych w plenerze!
O organizację spotkania zadbali, jak zwykle niezawodni: Stowarzyszenie „GARIAN” oraz Pani Sołtys i Rada Sołecka. A dzięki uczestnikom spotkania, na naszym świetlicowym stole pojawiło się wiele pysznych potraw i wypieków.
Pani Ewo w imieniu zadowolonych uczestników spotkania serdecznie dziękuję za wprowadzenie nas w ciekawy i bogaty świat ziołolecznictwa. Czekamy na ciąg dalszy!
Dorota Grzeszczuk